AKTUALNOŚCI
17 września 1939 r., łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow.
O godzinie 3:00 w nocy 17 września 1939 r. zastępca komisarza ludowego spraw zagranicznych przekazał ambasadorowi RP w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu notę. Zamieszczono w niej niezgodne z prawdą
oświadczenie o rozpadzie państwa polskiego, ucieczce rządu polskiego,
konieczności ochrony mienia i życia zamieszkujących wschodnie tereny polskie Ukraińców i Białorusinów oraz uwalnianiu ludu polskiego od wojny. W
konsekwencji Sowieci uznali wszystkie układy zawarte uprzednio z Polską (w
tym traktat ryski z 1921 r. i pakt o nieagresji z 1932 r.) za nieobowiązujące – zawarte z nieistniejącym państwem.
O godzinie 4.00 w nocy, Armia Czerwona uformowana w dwa fronty – białoruski i ukraiński, mające w swoim składzie siedem armii, liczących według szacunkowych liczb od 600 tysięcy do 1 miliona żołnierzy w pierwszej linii, uderzyła na polską granicę wschodnią. Trzystutysięczne siły wojskowe, znajdujące się na obszarze wschodniej Polski, nie otrzymały jednoznacznych rozkazów, co wynikało z niezdecydowanej postawy Naczelnego Dowództwa i Rządu RP. Część oddziałów stawiła jednak zacięty opór a szczególnie wsławili się obrońcy Grodna i Wilna. Przez trzy dni (17‒20 września)
trwała obrona przez KOP Rejonu Umocnionego Sarny. W nocnym boju pod Kodziowcami (21/22 września) 101 pułk ułanów odparł atak sowieckiego oddziału pancernego, niszcząc kilkanaście czołgów. W dniach 29‒30 września jednostki KOP pod dowództwem gen. Wilhelma Orlika-Rückemanna rozbiły 52 Dywizję Strzelecką Armii Czerwonej w bitwie pod Szackiem. Sowiecki agresor dokonywał w czasie kampanii licznych zbrodni wojennych. W ślad za oddziałami Armii Czerwonej posuwały się wojska i oddziały specjalne NKWD, dokonujące natychmiast masowych aresztowań (lub egzekucji) elit lokalnych według przygotowanych uprzednio list proskrypcyjnych, przy pomocy lokalnej agentury komunistycznej i zorganizowanych bojówek (tzw. milicja ludowa).
Niedługo po upadku ZSRS i pewnej odwilży w Rosji – za aprobatą władz państwowych – zaczęto wracać do gloryfikowania napaści na Polskę. Jeszcze bardziej widać to na Białorusi. 17 września został tam ustanowiony Dniem Jedności Narodowej. "Wybór daty podkreśla łączność pokoleń, niewzruszoność i samowystarczalność białoruskiego narodu i państwowości" a "dzień ten stał się aktem historycznej sprawiedliwości dla narodu białoruskiego - rozdzielonego wbrew jego woli w 1921 roku na mocy pokoju ryskiego – i na zawsze utrwalił się w narodowej tradycji historycznej” – podała za pałacem prezydenckim państwowa agencja BiełTA.
"17 września 1939 r. Stalin wypełnił wobec Hitlera zobowiązania wynikające z tajnego protokołu do paktu Ribbentrop-Mołotow. Agresja Armii Czerwonej pozwoliła Rzeszy Niemieckiej na przyspieszenie podboju Polski. 17 września 1939 był i pozostanie symbolem zbrodniczej współpracy Hitlera i Stalina przeciw wolnym narodom Europy" – odpowiedział polski IPN, dodając że 17 września 1939 roku to "Święto Jedności Dwóch
Totalitaryzmów".
Po raz kolejny tego w rocznicę tego tragicznego dnia działacze Rot Marszu Niepodległości, Straży Narodowej, Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, i sympatycy innych organizacji patriotycznych demonstrowali przed budynkiem rosyjskiej ambasady. Przemawiali: Robert Bąkiewicz, Marian Piłka, Paweł Kryszczak, Jan Bodakowski.
Znajdź nas na Facebooku, podążaj na Twitterze i obserwuj na Instagramie!
Polityka Prywatności Copyright ©2021 Straż Narodowa - Wszelkie prawa zastrzeżone.