AKTUALNOŚCI
- Polacy nie po to walczyli przez ostatnie stulecia o swoją niepodległość, aby teraz ulec szantażowi finansowemu Komisji Europejskiej, a de facto Berlinowi, który, jak pokazuje historia, przy każdej okazji dążył do pozbawienia nas wolności. Obecnie Niemcy kontynuują tę samą politykę podporządkowywania naszego narodu
niemieckim interesom, która doprowadziła do rozbiorów Polski oraz do I i IIwojny światowej. Polska ma być zredukowana do zaplecza taniej siły roboczej i
rynku zbytu dla gorszej jakości niemieckich towarów - fragment listu do Premiera
Mateusza Morawieckiego – napisał w liście otwartym do premiera Mateusza
Morawieckiego lider Straży Narodowej Robert Bąkiewicz.
Działacz zauważył, że „gdy w 2004 roku Polska przystępowała do Unii Europejskiej, mieliśmy nadzieję, że ten akces to nie tylko ostateczne przekreślenie powojennych
podziałów, które zniewoliły narody Europy Środkowo-Wschodniej, ale przede
wszystkim gwarancja wolności obywatelskich i niepodległości naszego państwa.
Unia Europejska była postrzegana jako obszar pokoju, stabilności, rozwoju, a
przede wszystkim jako gwarant narodowej podmiotowości. Akcesja odbywała się pod
hasłem „Wolni z wolnymi, równi z równymi”. Niestety szybko okazało się, że to
są wyidealizowane nadzieje, które w miarę upływu czasu mają coraz mniej
wspólnego z rzeczywistością”.
Tymczasem „już traktat lizboński wynegocjowany w trzy lata po naszej akcesji ograniczył równość praw, dając formalne podstawy pod rozwój niemieckiej hegemonii. Niemcy wykorzystując swoją uprzywilejowaną pozycję ekonomiczną i zagwarantowaną w traktacie przewagę prawną zaczęły przy pomocy instytucji europejskich przekształcać Unię w swoiste superpaństwo, w którym poszczególne kraje członkowskie zostaną zredukowane do pozycji landów w Niemieckiej Republice
Federalnej, a cała Unia będzie rządzona przez Berlin. Ta imperialna i
antydemokratyczna koncepcja zniewalająca europejskie narody jest realizowana
przede wszystkim przy pomocy Komisji Europejskiej i Trybunału Sprawiedliwości
Unii Europejskiej. „Wyroki” TSUE mają prawnie uzasadnić pozbawianie kompetencji
państw członkowskich i ich formalne podporządkowanie KE, która z kolei ma
nadzorować wykonanie tych „wyroków” przy pomocy sankcji finansowych i prawnych.
Taki jest charakter dzisiejszych sporów Polski z Komisja Europejską, która wystąpiła do TSUE o ukaranie nas z powodu funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wcześniej pojawiały się informacje o możliwości wycofania finansowania Krajowego Programu Odbudowy. Powodem wstrzymania środków miałby być rządowy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający ponad wszelką wątpliwość nadrzędność polskiej konstytucji nad prawem unijnym”
- „(…) obowiązkiem państwa polskiego jest mobilizacja wszystkich możliwych sił, aby zabezpieczyć suwerenność i wolność Rzeczypospolitej. Obecnie kluczowa jest obrona nadrzędności polskiej Konstytucji wobec bezprawnych „wyroków” TSUE. W tych kwestiach nie możemy ustąpić ani na milimetr. Nasza niepodległość nie jest na sprzedaż i jest ważniejsza od jakiejkolwiek sumy pieniędzy. Obowiązkiem rządu jest organizowanie narodowego oporu wobec tego zagrożenia. Ze swojej strony deklarujemy gotowość przygotowania referendum ogólnokrajowego, które
zobligowałoby władzę Rzeczypospolitej do bezwzględnej reakcji w przypadku
zastosowania jakichkolwiek finansowych czy prawnych sankcji wobec naszego
państwa. Chcemy prawnych zapisów, że w takim przypadku obowiązkiem władz
Rzeczypospolitej będą analogiczne sankcje prawne i finansowe - w przypadku UE
byłaby to odmowa wpłaty polskiej składki do unijnego budżetu. Takie rozwiązania
byłyby silnym kontruderzeniem w dążenia Niemiec do gospodarczego podboju innych narodów – dodał Bąkiewicz. - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni wypowiedziami Pana Premiera, a także wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz niektórych ministrów i innych wysokich urzędników państwowych, w których zadeklarowano gotowość podporządkowania się bezprawnym żądaniom KE i TSUE. Uznanie tych decyzji oznaczałoby stworzenie groźnego precedensu prawnego akceptującego w praktyce wszelkie roszczenia tych instytucji za prawnie obowiązujące. Tylko narody bez godności mogą poddać się tak uwłaczającemu szantażowi. Pańskie wypowiedzi i
słowa wicepremiera Kaczyńskiego oznaczają niestety zapowiedź kapitulacji. To
skrajnie nieodpowiedzialna polityka. Został Pan powołany na stanowisko Prezesa
Rządu Polskiego po to, aby bronić interesów naszego państwa. W obronie
niepodległości Rzeczypospolitej możemy zjednoczyć siły z każdym, dla kogo
wolność Polski jest droga. Jesteśmy również gotowi na współpracę z Rządem
Rzeczypospolitej . W obronie suwerenności na plan dalszy powinny zejść wszelkie
podziały i różnice partyjne. Rząd i Prezydent Rzeczypospolitej są konstytucyjnie umocowani do przewodzenia w tym dziele. Oczekujemy, że godnie i skutecznie staną na czele narodowego wysiłku w obronie wolności i niepodległości.
Znajdź nas na Facebooku, podążaj na Twitterze i obserwuj na Instagramie!
Polityka Prywatności Copyright ©2021 Straż Narodowa - Wszelkie prawa zastrzeżone.